Gdy Ameryka i Europa zostały przeze mnie dogłębnie przeszukane pod kątem fusion (przy czym przeszukane, nie znaczy przesłuchane), przyszedł czas, by zlustrować Japonię. I okazało się, że tamtejsza gleba
Akira Ishikawa & The Count Buffalos, Hiromasa Suzuki "Rock Joint Biwa" i Terumasa Hino.
Zawartość odcinka
Intro
Akira Ishikawa – Hunting (Mwindo)
Zakup w ciemno...
Akira Ishikawa – Prayer (Sala)
Akira Ishikawa – The Earth (Ardhi)
... był kiepski, ale drugi krążek z Japonii już masakruje mocno!
Motohiko Hino – Toko At Nemu Jazz Inn
Top japońskiego fusion - mistrzowski melanż z psychodelią i etnicznymi akcentami!
Hiromasa Suzuki – あめのいわやど (Ame No Iwayado)
Hiromasa Suzuki – アシハラシコオ (Uruwashito Saneshisaneteba)
Zachwyty / Outro
Hiromasa Suzuki – カムヤマトイワレヒコ (Kamuyamatoiwarehiko)