Joe Lovano na swojej płycie Trio Tapestry, zaproponował muzykę o wyróżniającym się wśród innych nagrań, brzmieniu, którego jedną z charakterystycznych cech jest brak basisty. Przestrzeń dźwiękową z powodzeniem wypełniają biorący udział w sesji instrumentaliści. Istnieje więcej takich, atrakcyjnych albumów, gdzie nieobecność basu stanowi świadomy zamysł artystyczny, jak się okazuje zwieńczony powodzeniem. Posłuchajmy kilku, wybranych nagrań dokonanych bez udziału basu.
Zawartość odcinka
1. Joe Lovano – Seeds of Change
2. Made in China –Transmissions
3. Ellery Eskelin - Too Much Orange
4. Hermia, Ceccaldi, Darrifourcq - Chauve et courtois
5. Ethnic heritage ensemble - Mama's House
6. Dr Lonnie Smith - Straight No Chaser
7. Tony Williams Lifetime – Spectrum