Bob Dylan przyjechał z Minnesoty w styczniu 1961 do Nowego Jorku. Szybko rozpoznano jego wielki talent i w kolejnych 3 latach stał się pierwszą postacią amerykańskiego folku.
Po czym, w 1965, nieoczekiwanie i radykalnie zmienił wizerunek i brzmienie.
Tę historię, wprawdzie z uproszczeniami i nieścisłościami, ale za to interesująco, opowiada film, który właśnie wszedł na ekrany: “Kompletnie nieznany”.
Dylan, ze względu na swe osadzenie
w amerykańskiej kulturze lat sześćdziesiątych, nie jest zazwyczaj w Polsce należycie doceniony. Ukazanie się filmu daje możliwość nadrobienia tej luki oraz jest dobrą okazją do przypomnienia wybranych utworów Dylana z tego okresu.