Choć najnowszy album z muzyką stworzoną przez duet Jacaszek / Wesołowski nosi imię greckiej bogini pokoju, na płycie znajdziemy i pokój, i wojnę. Premiera winylowej płyty „Eirḗnē“ miała miejsce w listopadzie, ale początki tego materiału sięgają siedmiu lat wstecz.
Wszystko zaczęło się od gdańskiego festiwalu „Solidarity of Arts“, gdzie Michał Jacaszek i Stefan Wesołowski po raz pierwszy stanęli przed zadaniem wspólnego stworzenia projektu muzycznego pod hasłem „pokoju“. Jak okazało się po kilku latach, był to wstęp do materiału, który zyskał dodatkowe partie instrumentalne, został zagrany przez Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie, przetworzony i zmiksowany na płytę pt. „Eirḗnē“. „Pierwotny projekt był nagrywany w zupełnie innym składzie. (…) Na płycie jest cała orkiestra symfoniczna, pełny skład. W tej pierwszej odsłonie mieliśmy do czynienia z kwartetem instrumentów dętych, kwartetem instrumentów smyczkowych i z harfą. Do tego była też elektronika“ – mówią w podcaście twórcy. Za orkiestracje materiału odpowiada Ziemowit Klimek, partie perkusji nagrał Hubert Zemler, a na fortepianie zagrała Malina Midera. Całość ukazała się jak dotąd w wersji winylowej, a w planach są koncerty z tym materiałem.
Z kompozytorami rozmawiamy m.in. o współistnieniu i harmonii elektroniki oraz dźwięków organicznych. Michał Jacaszek i Stefan Wesołowski opowiadają w podcaście, w jaki sposób wspólnie pracują nad muzyką. Zapraszamy do słuchania.
W audycji wykorzystaliśmy fragmenty utworów „Eirḗnē I“, „Eirḗnē III“ i „Eirḗnē VI“ z płyty wydanej przez wytwórnię Coastline Northern Cuts (2023).