Zwykle nie wiadomo jak zacząć. Nie ważne czy mówimy o rozmowie, książce, audycji czy o płycie. Zawsze powstaje problem z tym, co ma zabrzmieć na początku. Pierwsze właściwe słowo w konwersacji daje wiele możliwości. To samo można powiedzieć o pierwszym utworze na płycie. To od niego często zależało, jak potoczą się dalsze kawałki i jaki będzie odbiór krążka. Do dzisiejsze audycji wybrałem kawałki, które inicjują różne bardzo odmienne płyty.
<strong>Zawartość odcinka</strong>