Jak w każdy pierwszy czwartek miesiąca prezentuję swoistą listę przebojów składających się z polskich w miarę nowych kawałków jazzowych. Nie ma tutaj głosowania bo wszystko zależy od mojego „widzimisię“. Nie wiem do końca dlaczego taka a nie inna kolejność ale chyba wyszło to całkiem dobrze.