Kiedy przestał istnieć zespół The Police, mało kto wierzył, że muzycy poradzą sobie sami. Wtedy Sting nagrał rewelacyjny „The Dream Of The Blue Turtles” i chwilę później moim zdaniem najlepszy album w jego karierze – koncertowy „Bring On The Night”. Wyglądało na to, że dał z siebie wszystko, wszystkie pomysły umieścił na pierwszej solowej płycie, potem w towarzystwie wyśmienitych jazzowych muzyków (Kenny Kirkland, Omar Hakim, Darryl Jones, Branford Marsalis) nagrał fantastyczny album koncertowy.
I to był czas na kolejny album. Okazało się, że znowu wypełniony przebojami, wśród których znalazł się utwór „Fragile” nie zdobył wysokich miejsc na listach przebojów. Polska była chyba jedynym krajem na świecie, w którym „Fragile” znalazła się na pierwszym miejscu listy przebojów.
Piosenka była czwartym singlem z albumu „…Nothing Like The Sun” i została przygotowana od razu w wersji angielskiej, hiszpańskiej i portugalskiej. Nagranie dodatkowych wersji językowych związane było z tematem utworu nawiązującym do głośnej w momencie premiery albumu sprawy zamordowania przez wspieranych przez rząd amerykański terrorystów z grupy Contras w Nikaragui amerykańskiego inżyniera Bena Lindera, który pomagał budować elektrownię wodną w tym kraju. Według Stinga, „Fragile” to utwór opowiadający o ironii i smutku związanym ze śmiercią amerykańskiego idealisty (Linder wykonywał swoją pracę w ramach Korpusu Pokoju) z rąk gangsterów, czy jak inni mówią – terrorystów sponsorowanych przez rząd amerykański, który chciał walczyć w ten sposób z komunistycznymi ruchami w krajach Ameryki Środkowej.
Oryginalną wersję „Fragile” Sting zagrał na gitarze akustycznej, choć w czasie sesji do „…Nothing Like The Sun” w studio znalazło się wielu wybitnych gitarzystów – Andy Summers (dając fanom nadzieję na reaktywację The Police), Mark Knopfler, Eric Clapton i Hiram Bullock. Całkiem nieźle Sting poradził sobie z portugalskim i hiszpańskim. Najlepszą metodą na zdobycie tych wersji jest odnalezienie, raczej z drugiej ręki, płyty „…Nada Como El Sol”. Ten album nie jest chyba od dawna wznawiany, oprócz wspomnianych alternatywnych wersji językowych „Fragile” bonusem będzie zaśpiewane po hiszpańsku „Little Wing”, Jimi Hendrixa – czyli „Maliposa Libre”.
Znakomicie skomponowana melodia szybko znalazła uznanie w jazzowym świecie. Dionne Warwick, Kirk Whalum, Ramsey Lewis, Take 6 i Cassandra Wilson, to tylko niektórzy z wykonawców, których zabraknie w tym odcinku CoverToCover, a którzy mają na swoim koncie ciekawe wykonania „Fragile”. Ja wybieram doskonały i równie emocjonalny, co oryginał duet wokalny Grażyny Auguścik i Paulinho Garcii. Warto zauważyć, że „Fragile” to nie tylko tekst, ale też świetna melodia, która brzmi znakomicie bez słów. Dlatego też proponuję z licznych wykonań tej kompozycji zaskakującą instrumentalną wersję na fortepian i skrzypce zrealizowaną przez Kenny Barrona i Reginę Carter. Na zakończenie fortepian i puzon, tym razem w połączeniu z tekstem - Nils Landgren i Michael Wollny