Elektryczna wersja Hendrixa mogłaby sugerować, że Dylan też napisał ten utwór w okresie, kiedy podzielił świat na tych, co znienawidzili go za wzięcie do ręki gitary elektrycznej i tych, którzy uznali, że to tylko nowa twarz genialnego poety. Jak to zwykle u Dylana bywa – rzeczywistość jest inna niż nakazuje logika. Utwór miał swoją premierę na płycie „John Wesley Harding”, jednej z najbardziej akustycznych i kameralnych, jakie Dylan nagrał w drugiej połowie lat sześćdziesiątych.
Utwór znalazł się na singlu promującym album, ale i tu, jak wiele razy w przypadku Dylana, ktoś chyba popełnił spory błąd. Singiel z „All Along The Watchtower” i na stronie B, zawierającej zwykle jakiś niepotrzebny odrzut, albo coś zupełnie nieistotnego, „I’ll Be Your Baby Tonight” ukazał się niemal rok po premierze albumu. „John Wesley Harding” nie był zresztą jakimś szczególnym komercyjnym sukcesem. Pierwszy singiel zawierał parę „Drifter’s Escape” na stronie A i utwór tytułowy na stronie B. Jak można dokonać tak zupełnie bezsensownego wyboru? To nie są złe utwory, ale trudno przegapić komercyjny potencjał „I’ll Be Your Baby Tonight”, choć prosta piosenka o miłości z pewnością jest ostatnią rzeczą, jaką spodziewali się fani Dylana. O rockowym klasyku, jakim dziś jest „All Along The Watchtower” również można powiedzieć wszystko, ale nie to, że ktoś mógł nie zauważyć, że to kandydat na murowany przebój.
Od momentu wydania w 1967 roku albumu „John Wesley Harding” Dylan grał „All Along The Watchtower” na koncertach setki razy. Fani policzyli kiedyś, że to jest najczęściej grana przez niego na koncertach piosenka. Ja byłem na pięciu koncertach Dylana i na trzech z nich usłyszałem „All Along The Watchtower”. Oficjalnych nagrań koncertowych w jego dyskografii też znajdziecie kilka. Podobnie popularna jest „I’ll Be Your Baby Tonight”, o której przygotowałem dedykowany odcinek CoverToCover już wcześniej.
Drugie życie, tym razem zdecydowanie elektryczne dał piosence Jimi Hendrix, zresztą na jego wersję nie trzeba było długo czekać, bo zaczął grać „All Along The Watchtower” już w styczniu 1968 roku. Singiel z nagraniem Hendrixa ukazał się we wrześniu 1968 roku – tym razem jeszcze przed premierą albumu „Electric Ladyland”. Producenci Hendrixa wcale nie mieli łatwiej, bo też musieli trochę zgadywać. Jeśli zestawić kalendarz wydań singli Hendrixa i Dylana, to zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych, Hendrix wyprzedził Dylana o kilka tygodni. Oczywiście w momencie wydania obu wersji na singlach, na rynku był już album „John Wesley Harding”, jednak całkiem możliwe, że singiel Dylana, który ukazał się na rynku niemal rok po wydaniu albumu, był raczej reakcją na sukces wersji Hendrixa, niż chęcią promocji albumu, bo w tym czasie sam Dylan zaczynał już pracę nad następną płytą („Nashville Skyline”).
Dalsza opowieść o „All Along The Watchtower” jest w zasadzie historią tych gitarzystów, którzy wydali albumy poświęcone Hendrixowi, albo próbowali go naśladować. Z tych, którzy próbowali, wybieram U2 i Hirama Bullocka. Pamiętajcie też o polskim doskonałym tłumaczeniu Andrzeja Jakubowicza w wykonaniu Martyny Jakubowicz – „Na straży w dzień i w nocy”.
Zawartość odcinka
1. Bob Dylan – John Wesley Harding
2. Jimi Hendrix – Electric Ladyland
3. U2 – Rattle And Hum
4. Hiram Bullock Band – Manny’s Car Wash