Monika Rejtner – kobieta szalona lub pozytywnie zakręcona, jak kto woli. 14 lat w Irlandii – teatrolożka i dramoterapeutka – takie kolejne studia tam skończyła, ale dramoterapia w Polsce jakoś się nie przyjęła. Ogród w bibliotece na szczęście tak, "w czasach zarazy" codziennie wraz z Piotrem, który jest w stanie sprostać super kreatywnym pomysłom Moniki, budzili nas fantastycznymi filmikami w sieci – np. Monika z durszlakiem na głowie i niejaki Prus, na dodatek ma czas na Zielony Patrol, przygotowuje spektakl Norwid Reaktywacja, we wrześniu otwiera Elektrę (to nie pub), a w październiku zaprosi nas na Festiwal kobiet PersONA, a ta Ona to Julia Hartwig.
Co Monika wymyśli w międzyczasie, tego nie wie nikt. Na pewno to wiadomo, że co wymyśli, to zrobi i to inaczej niż wszyscy i w tym Jej siła.