Czas szybko mija. Jogurty błyskawicznie stają się przeterminowane. Równie prędko tracą znaczenie wydumane obietnice wyborcze polityków. Nastroje ulegają wahaniom i przemijają mody. Wszystko wkoło raz kwitnie by po jakimś czasie zwiędnąć. Obserwujemy to z pewnym niepokojem zastanawiając się gdzie my w tym wszystkim jesteśmy. Są jednak na szczęście rzeczy, które są ponadczasowe. Należą do nich miedzy innymi nagrania, które warto słuchać w nieskończoność. Zapraszam na podróż w czasie. Dzisiaj Lata zerowe tego wieku.. zaczynamy od 2000 roku.

• Lotus Blossam – Charles Lloyd – z płyty “ The Water Is Wide“ – 5;37
• Keeper of My Soul – Yesterday’s New Quintet, Madlib – z płyty “ Angles Without Edges“ – 4;18
• You’ve Got to Be Modernistic – Jason Moran – z płyty “ Modernistic“ – 5;47
• Ananda Rotation - David S. Ware String Ensemble – z płyty “ Threads“ – 6;39
• I’ve Found New Baby – Don Byron – z płyty “ Ivey- Divey“ – 6;05
• Sureal Politik - Romano, Sclavis, Texier, Le Querrec – z płyty “African Flashback” - 5; 39
• Youmala - Joachim Kühn, Majid Bekkas with Ramon Lopez – z płyty “ Kalimba“ – 6;18
• After Some Time- Henry Threadgill – z płyty “ This Brings Us To Vol.1“ 5;36
• Te Pico del Yaibi - Quantic Presenta Flowering Inferno – z płyty “ Dog with a Rope“ 4;57